Dwa razy do roku, na zakończenie sezonów letniego i halowego Polski Związek Tenisowy organizuje Turniej Nadziei Tenisowych „Supermasters”. Do udziału w rozgrywkach halowych zapraszanych jest sześciu najlepszych zawodników i zawodniczek (według listy PZT) w kategoriach wiekowych do lat 12, 13, 14. Po raz trzeci w swojej karierze zaszczytu występów wśród najlepszych dostąpił zawodnik PKTZ Winner - Kamil Majchrzak.
Podopieczny Macieja Wściubiaka potwierdził swoją przynależność do ścisłej czołówki zajmując trzecie miejsce. Turniej rozegrano w dniach 5-7.03 w Pabianicach.
Kamil rywalizował w stawce najstarszych, czternastoletnich zawodników. Pierwszą fazą turnieju były rozgrywki grupowe, z których do półfinałów kwalifikowało się dwóch tenisistów. Piotrowski zawodnik w swojej grupie rywalizował z dwoma zawodnikami stołecznej Warszawianki – Krzysztofem Oleksym i Janem Zielińskim. Obydwa spotkania Szumi rozstrzygnął na swoją korzyść odpowiednio 6/1 6/4 oraz 6/3 6/4.
Mecze, szczególnie w drugich setach miały wyrównany przebieg, a w grze naszego zawodnika widać było symptomy fizycznego, a przede wszystkim psychicznego zmęczenia sezonem.
W półfinale Kamil spotkał się z Oskarem Michałkiem (STT Fakro Nowy Sącz). Przeciwnik od lat plasuje się na szczycie rankingów, dodatkowo morale Oskara znacznie podniosło dotarcie do finału niedawnego turnieju TE w szwajcarskim Oetwil am See (Gratulujemy!).
Początek spotkania to bardzo dobra gra naszego reprezentanta i zwycięstwo w pierwszej odsłonie 6/3. Większość drugiego seta również przebiegała pod kontrolą Kamila. Przy stanie 4/2 i 30/0 przy własnym serwisie wydawało się, że to nasz zawodnik awansuje do finału. Niestety Kamil pozwolił sobie na chwile dekoncentracji, a rywal nie odpuścił i zwyciężył 6/4.
W trzeciej partii obydwaj zawodnicy rzucili na kort to, co mają najlepsze. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylił jednak gracz z Nowego Sącza, triumfując 6/4.
W spotkaniu o III miejsce Szumi drugi raz w Pabianicach spotkał się ze swoim kolegą z reprezentacji – Janem Zielińskim. Podrażniony półfinałowym niepowodzeniem Kamil na kort wyszedł bardzo skoncentrowany i bojowo nastawiony. To był kolejny zacięty mecz.
Wynik 6/2 6/2 nie oddaje do końca przebiegu wydarzeń na korcie. W starciu, w którym zdecydowana większość gemów grana była na przewagi, dzięki skrajnej mobilizacji i woli zwycięstwa triumfował Kamil, wyrównując tym samym bilans tegorocznych potyczek ze swoim partnerem deblowym.
Mimo, że apetyty mieliśmy duże trzecie miejsce naszego zawodnika uznać należy za kolejny sukces. Nie zapominajmy, że Kamil wystąpił w wyrównanej stawce sześciu znakomitych tenisistów, z których każdy miał swoje marzenia i cele do zrealizowania. Gratulujemy Kamilowi i bez wątpienia najlepszemu piotrkowskiemu trenerowi - Maciejowi Wściubiakowi, dzięki któremu Szumi mógł przeżyć kolejną tenisową przygodę.