Już wkrótce piotrkowscy zawodnicy i amatorzy będą mogli korzystać z hali balonowej przy ulicy Belzackiej. Dla tenisistów naszego klubu trenujących w różnych miejscach naszego regionu i nie tylko powstanie zimowej bazy treningowej w Piotrkowie będzie niewątpliwie dużym udogodnieniem.

Na naszej stronie przedstawiamy wywiad z inwestorami Sebastianem Żerkiem i Piotrem Karwulewiczem

Inwestycja na pewno pochłonęła dużo środków. Dlaczego akurat tenis?

W przeszłości sami uprawialiśmy tą piękną dyscyplinę sportu. Teraz również często można spotkać nas na kortach. Widzimy, że w Piotrkowie istnieje duże zapotrzebowanie na obiekt zimowy. Mamy kilka szkół tenisowych i całkiem dużą grupę zawodników. Nie brakuje również amatorów. Część z nich zimą musiała zawieszać swoją aktywność. Mamy nadzieję, że obiekt będzie tętnił życiem.

Zdradzicie  Panowie kilka szczegółów?

Pod halą znajdą się górne korty przy ulicy Belzackiej. Planujemy udostępnić cztery korty, w tym dwa wyłącznie singlowe i dwa deblowe. Warto dodać, że balon i urządzenia są całkowicie nowe.

Będzie drogo?

Na pewno nie. Ceny będą niższe w porównaniu do obiektów o podobnych standardach w innych miejscowościach. Dodatkowo hala w Piotrkowie oznacza oszczędność czasu i pieniędzy związanych z dojazdem.

Kiedy nastąpi otwarcie?

Robimy, co możliwe, żeby jak najwcześniej. Niestety nie wszystko od nas zależy. Chcemy, żeby wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, a co za tym idzie z zachowaniem standardów bezpieczeństwa. Jesteśmy już blisko. Może umówmy się, że o dokładnej dacie poinformujemy za pośrednictwem między innymi waszej strony?

Nie ma sprawy. Życzymy powodzenia i czekamy…